Piecki świętowały Dożynki Gminne

2018-09-07 12:00:00(ost. akt: 2018-09-07 11:30:43)

Autor zdjęcia: Zdzisław Piaskowski

W ostatnią niedzielę Święto Plonów w Pieckach otworzył Korowód Wieńców Dożynkowych i Msza Święta Polowa. W amfiteatrze zebrali się rolnicy, włodarze gminy oraz zaproszeni goście.
— Dożynki to dziękczynienie za tegoroczne zbiory oraz prośba, błaganie, żeby kolejny rok obdarował nas dobrymi polonami oraz chęcią pracy na roli, bo to bardzo ciężka praca — mówiła Agnieszka Kurczewska, wójt gminy Piecki, tuż po oficjalnej części uroczystości — Już po raz ósmy jestem gospodarzem dożynek gminnych. Pierwsze moje dożynki, to było ogromne przeżycie i stres. Dlatego niewiele z tego pamiętam. Dzisiejsze dożynki są wyjątkowe poprzez atmosferę. Są spokojne, mamy piękną, słoneczną pogodę i życzliwość ludzi. Troszczę się o gminę jak o swoją rodzinę. To wspaniałe uczucie. Przez osiem lat zawsze dzielimy się chlebem podczas dożynkowych uroczystości. Nie ma tu miejsca na kampanię wyborcza i polityczne przemówienia. A jako osoba prywatna proszę Boga o błogosławieństwo dla ludzi - dodała na zakończenie swojej wypowiedzi pani wójt.

W tegorocznych dożynkach, spośród wystawionych do oceny 10 wieńców i koszy obfitości, specjalnie powołana komisja, przyznała pierwsze miejsce okazałemu wieńcowi z sołectwa Szklarnia. Drugie miejsce zajął wieniec przygotowany przez sołectwo Nawiady, a trzecie miejsce przyznano wieńcowi z sołectwa Machary. Losy podium ważyły się do ostatniej chwili, a o zwycięstwie zadecydował tylko jeden punkt. Oprócz splendoru i dyplomów zwycięskie sołectwa otrzymały nagrody pieniężne. Za pierwsze miejsce 600. złotych, za drugie 450. złotych, a za trzecie 300. złotych.

Nikt sobie, pewnie, nie wyobraża uroczystości dożynkowych bez występów artystycznych. W Pieckach część artystyczną rozpoczęło przedstawienie słowno muzyczne amatorskiego teatru „Iskierka Nadziei". Po nim wystąpił „Sukces” Agaty Dowhań, „ Pieckowianie”, „Mazurski Ton”, „Wibramfon" i „ Pegaz”, a po bloku gier i zabaw dla dzieci koncertował zespół „Polski Elvis”oraz „DEFIS”.

Pośród wielu kolorowych stoisk wybraliśmy błękitny namiot z napisem Lokalna Grupa Działania "Mazurskie Morze”, a prezentujący ofertę stowarzyszenia prezes Dariusz Kizling powiedziałi: — Przyjechaliśmy, bo jeździmy tam, gdzie nas zapraszają. Oferujemy pomoc, między innymi, rolnikom w pozyskiwaniu środków na rozwój różnych przedsięwzięć. Dożynki integrują ludzi bez względu na przynależność polityczną, na poglądy i przekonania. Praca rolnika, to praca dla siebie i dla rodziny, ale też dla wszystkich ludzi. Nie ma człowieka, który nie czerpałby z pracy na roli.

Na ławce w amfiteatrze, na przeciwko sceny, usiadł Arkadiusz Kochanowski z żoną Dorotą. Zapytany o odbiór imprezy i o wrażenia odpowiedział: — Wyjechałem z Piecek 27 lat temu do Orzyn w powiecie szczycieńskim, gdzie zamieszkałem, bo stamtąd jest moja żona. Przyjechaliśmy dzisiaj do Piecek, bo tu są fajne imprezy i dziś chcemy zobaczyć występ na scenie mojej mamy, Renaty Kochanowskiej, która jest członkiem "Iskierki Nadziei".

Pieczę nad sprawnym przebiegiem uroczystości wójt Gminy Piecki powierzyła Starostom: Marii Twork, która jest na co dzień sołtysem w Prusinowie i Stanisławowi Trzcińskiemu, sołtysowi z Mojtyn. Świętowanie daru plonów w Pieckach zakończyło się zgodnie z planem w niedzielę o północy.

Zdzisław Piaskowski





2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5