Zanikające Mazury w obiektywie Waldemara Bzury

2020-03-07 16:00:00(ost. akt: 2020-03-07 12:29:13)
Waldemar Bzura, to "wizytówka" Mazur

Waldemar Bzura, to "wizytówka" Mazur

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

W Gminnym Ośrodku Kultury "Pegaz" w Pieckach otwarto wystawę fotografii autorstwa Waldemara Bzury. Mieszkający w Krutyniu artysta postanowił uwiecznić na swoich pracach zanikające oblicze Mazur.
Waldemar Bzury, leśnika i fotografa raczej nikomu przedstawiać. Jest jednym z najbardziej znanych w Polsce "utrwalaczy" piękna Mazur. Członek rzeczywisty i Artysta Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenia Twórców (AFRP) oraz członek Związku Polskich Fotografów Przyrody (Okręg Warmińsko-Mazurski).

Od wielu lat jest związany z Mazurskim Parkiem Krajobrazowym. Mieszka w Krutyniu i jak sam przyznaje posiada dwie pasje: fotografowanie przyrody i ochotnicza straż pożarna. Na koncie ma wiele publikacji w czasopismach, albumach i przewodnikach. Swoje prace prezentował również na wystawach w Polsce i za granicą. Za swoją działalność wielokrotnie był wyróżniany prestiżowymi nagrodami. W 2018 został uhonorowany Medalem „Za Zasługi dla Fotografii Polskiej” – odznaczeniem przyznawanym przez Kapitułę Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenia Twórców - w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Nic więc dziwnego, że na uroczysty wernisaż 26 lutego do Piecek przybyło wielu znamienitych gości. Wśród nich byli mi.in. Sylwia Jaskulska - członek Zarządu Województwa Warmińsko - Mazurskiego, Julian Osiecki - radny sejmiku województwa, Agnieszka Kurczewska - Wójt Gminy Piecki, Józef Maciejewski - Wójt Gminy Sorkwity, Krzysztof Wittbrodt - dyrektor Mazurskiego Parku Krajobrazowego oraz grono przyjaciół i miłośników twórczości Bzury z całego regionu. - Magia jest czymś wyjątkowym. Myślę, że pan Waldemar w swojej duszy i w oku taką magię posiada. Możemy wręcz poczuć na tych fotografiach zapach łąk i kwiatów - podzieliła się swoimi wrażeniami Sylwia Jaskulska, która dodała też, że zna druha Waldemara również z tej pasji związanej z OSP. - Cieszę się, że mamy takich ludzi na terenie naszej gminy - nie kryła dumy wójt Agnieszka Kurczewska.

Na uroczystości pojawili się również przedstawiciele Kętrzyńskiego Stowarzyszenia Fotograficzno - Filmowego "FOTO MX". - Nasze stowarzyszenie współpracuje z panem Waldkiem. Przyjeżdżamy do niego nad Krutyń na plenery i zawsze oferuje nam miejsce na ognisko końcowe. Łączy nas fotograficzna pasja. Dla mnie, kiedy zaczynałem przygodę z fotografią inspiracją były właśnie albumy pana Waldka - podzielił się refleksją Mirosław Kleczkowski, członek "FOTO MX".

Sam artysta zaskoczył odbiorców kolorystyką zaprezentowanych na wystawie zdjęć. - Kiedy słyszymy nazwisko Bzura, naszym oczom ukazuje się kolorowy krajobraz.. Dzisiaj mamy okazję jednak zobaczyć tę drugą stronę Mazur, trochę inną, bardziej dokumentalną - powiedziała na otwarciu wystawy Alicja Naworska - Kotelon, dyrektor pieckowskiego "Pegaza". - Ktoś mógłby pomyśleć, że to nie moja fotografia, bo jest czarno-biała. Chciałem pokazać ujęcia Mazur, których już nie ma lub powoli znikają z naszego otoczenia. Fotograf to ktoś, kto chodzi ze swoim "pudełkiem", naciska spust migawki i ma możliwość zatrzymania upływającego czasu. Później tę zatrzymaną chwilę ludzie mogą po latach oglądać. Z biegiem lat takie zdjęcia nabierają wręcz archiwalnej wartości. Dlatego stwierdziłem, że pokażę swoje prace sprzed lat - powiedział Waldemar Bzura, który nie krył radości i wzruszenia z towarzyszących wernisażowi miłych chwil pełnych emocji.

Wojciech Caruk




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5